Polski debiut o pewnej wsi. Recenzja książki Urszuli Stokłosy "Cichoborek".
Hejka! Dziś chciałabym poopowiadać Wam o książce, którą dzięki Wydawnictwu JanKA mogłam przeczytać. A chodzi mi o książkę Pani Urszuli Stokłosej (chyba tak się wymienia nazwisko tej Pani?) "Cichoborek". Z góry przepraszam za dłuższą przerwę na blogu. :-) Tytuł: "Cichoborek" Autor: Urszula Stokłosa Wydawnictwo: JanKa Data wydania: 30 września 2019r. Liczba stron: 252 Kategoria: Literatura piękna Ocena: 6/10 Cichoborek to wieś gdzieś na południu naszego kraju, gdzie świat zewnętrzny nie dociera. Ponieważ taka wieś nie istnieje. Ale oprócz nieistniejącej wsi, istniejące są ludzkie losy i historie, które na pisało samo życie. Główną bohaterką i nowym przybyszem do wsi Cichoborek jest Justyna, która jakiś temu straciła w wypadku córkę i męża. A do Cichoborka przyjechała, aby opiekować się 90-letnią staruszką Marylą. Oprócz staruszki Maryli i Justyny w tej książce możecie spotkać przeogromną plejadę różnych osobowości, np. sklepową Jadz...