Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2020

Podsumowanie czytelnicze września

Obraz
  Hej! Jak już zauważyliście kolejny miesiąc za nami, a co za tym idzie kolejne podsumowanie miesiąca. We wrześniu udało mi się przeczytać 4 książki, z czego jestem strasznie szczęśliwa. We współpracy z Wydawnictwem Literackim  miałam zaszczyt przeczytać i opowiedzieć Wam co nie co o książce Pana Klaudiusza Szymańczaka "Virga" tom 2. W Pannie Marii , najstarszej polskiej osadzie w Teksasie dochodzi do tajemniczej serii samobójstw dzieci. Mieszkańcy osady są przerażeni tym wydarzeniem. Ale oprócz konsula pojawia się również Nasz agent Slade z FBI, któremu nieoficjalnie, zza oceanu, ma pomagać nie kto inny jak nadkomisarz Laurentowicz. Agent Slade i nadkomisarz Laurentowicz zadają jedno zasadnicze pytanie. Dlaczego te dzieci targnęły na swoje życie? Jaki był powód ich samobójstwa? Jeśli chodzi o moje odczucia co do tej książki to miałam raczej neutralny stosunek. Do tej książki jak i do poprzedniego tomu podeszłam z czystym umysłem. I bardzo dobrze zrobiłam 👌. Ponieważ "V...

Podsumowanie czytelnicze sierpnia.

Obraz
  Hejka! Ale ten czas szybko biegnie. Jeszcze nie tak dawno podsumowałam lipiec, a już czas podsumować sierpień. W sierpniu udało mi się przeczytać 4 książki. Wiem, że to nie jest super wynik, ale nie chodzi oto, aby przeczytać 20 książek w miesiąc, tylko chodzi oto, aby czytanie sprawiało przyjemność. Mam rację?  Ale wracając do tematu. Pierwszą książką przeczytaną w sierpniu była "Czerń i purpura" Wojciecha Dutki.  Jeśli chodzi o moją ocenę co do tej książki to muszę powiedzieć, że ta książka i ta historia sprawiła u mnie takiego kaca książkowego, że aż jest to niewyobrażalne. Bardzo podobał mi się zarys psychologiczny każdego bohatera, a w szczególności Mileny i Franza. Autor również w świetny sposób przedstawił relację między głównymi bohaterami. To jak Franz kombinował na wszelakie sposoby, aby Milena i jeszcze parę osób przeżyło Auschwitz. Osobami, które nie zaskarbiły u mnie jakiejkolwiek sympatii jest matka Mileny i babka Franza. Gdy czytałam o jednej lub o drugie...