Podsumowanie czytelnicze listopada 2025r,
Hejka! Listopad tak jak sierpień minął mi bardzo szybko. Ledwo co kupywałam znicze, kwiatki na cmentarz, a tu już piosenki świąteczne lecą i trzeba pierogi lepić na wigilię. Ale nie o tym dziś, W listopadzie udało mi się przeczytać 4,5 książki. Taki wynik dla niektórych jest dość pokaźny, a dla niektórych jest śmiechem na sali, bo oni czytają 15-20 książek miesięcznie, i moje przeczytane książki to jest nic - to tak jakbym w ogóle w miesiącu nie czytała. Ale gdy słyszę, że przeczytali pierdyliard książek w miesiącu, to nasuwają mi się pytania: i z XYZ książek zapamiętałeś? Jak dani bohaterowie lub bohater byli/był ubrany w danej scenie? Albo co robili bohaterowie w danej scenie? Wiecie, niby proste pytania, ale kamyk musi być wrzucony do ogródka i pokazu światu książkowemu, że tak naprawdę jesteście takimi samymi książkowymi śmiertelnikami jak ja i wielu innych. I niektóre kłamstewka książkowe prędzej czy później wyjdzie na światło dzienne. A teraz przegląd książek, k...