Posty

Podsumowanie czytelnicze kwietnia 2024r.

Obraz
  Hejka! W kwietniu dziwnym trafem udało mi się przeczytać 5 książek. Jak sami zobaczycie nie było szaleństwa i zachwytu. "Ruchomy zamek Hauru" Diana Wynne Janes "Młoda Sophie Kapeluszniczka przykuwa niechcianą uwagę czarownicy i zostaje zamieniona w staruszkę... Decydując, że nie ma nic do stracenia, wyrusza do ruchomego zamku czarodzieja Hauru, który podobno zjada dusze młodych dziewcząt... W zamku Sophie spotyka Michaela, ucznia Hauru, oraz Kalcyfera, demona ognia, z którym zawiera pewien pakt." Jak chyba każdy na początku obejrzałam anime. I przepadłam do reszty. Dopiero 2 lata temu dowiedziałam się, że jest książka, ba... nawet są kolejne tomy. Ale mimo wszystko kocham książkę i anime. "Ruchomy zamek Hauru" ma bardzo baśniowy klimat, ale nie nawiązywałabym do typowych klasycznych baśni, które znamy i kojarzymy. Główną postacią jest Sophie, najstarsza siostra, która zakłada z góry, że jej jest pisane najmniej szczęścia. Ale nagły zbieg okoliczności spr

Podsumowanie czytelnicze marca 2024r.

Obraz
  Hejka! To jest już 3 podsumowanie (czyt. marca) czytelnicze tego roku. Ten miesiąc był dość szalony, ponieważ przeczytałam 6 książek z 4 (?) gatunków literackich. Nie myślałam, że uda mi się tyle przeczytać w tym miesiącu. Ponieważ w poprzednim miesiącu słabo mi wyszło czytanie, więc w marcu nie oczekiwałam cudów. A tu taka niespodzianka! "Czarodziejka z ulicy Reymonta" Magdalena Kubasiewicz "Czarodziejka Natasza "Lady" Ladowska niecierpliwie wyczekiwała momentu, w którym rozpocznie studia na najlepszej magicznej uczelni w kraju. Nie spodziewała się tylko, że poza stawieniem czoła takim wyzwaniom, jak nauczenie się na pamięć nazwisk wszystkich największych magów w historii, parę razy przyjdzie jej też walczyć o życie. W trzech opowieściach z uniwersum Polanii studenci wydziału magicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego muszą uporać się z problemem tajemniczej anomalii w niewielkiej wiosce, odkryć, dlaczego jeden z czarowników z roku zaczyna podejrzanie się zacho

Podsumowanie czytelnicze lutego 2024r.

Obraz
  Hejka! Dziś krótko, zwięźle i na temat. Luty niestety nie był dla mnie czytelniczo dobry - wręcz paskudny. Przepraszam też, że tak późno publikuje nowy post - tak wyszło, moja wina.  Damian Dibben "Mam na imię Jutro" "Rok 1815. Zimowy wieczór w Wenecji. Pewien pies czuwa przy katedrze, mając nadzieję, że wreszcie pojawi się jego pan. Dawno temu właśnie tu się rozdzielili i tu mieli się spotkać. Minęły jednak lata, a po panu – lekarzu, chemiku i filozofie, z którym przemierzył całą Europę, odwiedzając królewskie dwory i pola bitwy – wciąż nie ma śladu. Pies wyczuwa jednak trop jego odwiecznego wroga. Porzuca więc w miarę bezpieczne schronienie i wyrusza w podróż w poszukiwaniu najbliższego mu człowieka.(...) Z mokrym nosem przy ziemi i wiernym towarzyszem, kundlem wabiącym się Sporco, u boku musi się spieszyć – by znaleźć pana, zanim zrobi to ten Zły. I nie może się przy tym nadziwić, że te dwunożne istoty rządzące światem, które potrafią kochać i tworzyć takie piękne r

Podsumowanie czytelnicze stycznia 2024r.

Obraz
  Hejka! Jak ten czas szybko leci. Dopiero co był grudzień, święta, sylwestery wszelakiej maści, a tu już pierwszy miesiąc nowego roku za nami. U mnie w styczniu było dość ciekawie czytelniczo, ponieważ w styczniu udało mi się przeczytać 7 książek. Dla kogoś 7 książek to jest mały pikuś i tyle czyta w 2 tygodnie, a nawet i krócej! W między czasie pojawiła się u mnie "depresja czytelnicza" (to jest tylko moje stwierdzenie stanu w którym przez jakiś czas byłam)- czyli książki i co tylko z książkami związane było na nie. "Córka komendanta" John Boyne "Gretel Fernsby od wielu dekad mieszka w okazałym apartamencie w reprezentacyjnej dzielnicy Londynu. Pomimo przerażającej przeszłości wiedzie spokojne i wygodne życie. Nie opowiada o ucieczce z nazistowskich Niemiec. Nie opowiada o ponurych latach spędzonych z matką w powojennej Francji. Nie opowiada też o ojcu, komendancie jednego z najbardziej znanych niemieckich obozów zagłady. A przede wszystkim nie wypowiada imie