Recenzja "Pamiętnik z przyszłości" Cecelii Ahern
Tamara Goodwin jest główną bohaterką książki "Pamiętnik z przyszłości" Cecelii Ahern. Jest zbuntowaną i całkowicie rozpieszczoną nastolatką. Żyje w idealnym świecie przepychu i bogactwa. Tamarze niczego nie brakuje, rodzice rozpieszczają ją na każdym kroku. Jednak cała ta śliczna sielanka niespodziewanie szybko się kończy. A mianowicie ojciec Tamary popełnia samobójstwo. I w tym momencie dotychczasowy styl i sielskie życie ulega diametralnej zmianie. Jak się dowiadujemy, ojciec Tamary żyje ponad stan, doprowadzając tym swoją rodzinę do ruiny i bankructwa. I tym sposobem chcąc, nie chcąc Tamara z mamą muszą przeprowadzić się do rodziny na wieś.
Tamara nie potrafi pogodzić się z obecną sytuacją. Za swoją zła sytuację oraz krzywdę obwinia cały świat, nie oszczędza nikogo, nawet swojego nieżyjącego ojca. Pewnego dnia pojawia się pod domem wujostwa objazdowa biblioteka, w której to znajduje tajemniczą księgę. Za sprawą tejże księgi Tamara zmienia się nie dopoznania.
W opowieści znajdujemy niesamowitą atmosferę, która wciąga czytelnika od pierwszej strony. Ciągle pojawiają się nowe postacie, nowe wydarzenia, które czytelnik chce wiedzieć coraz więcej.
"Pamiętnik z przyszłości" jest powieścią dla wszystkich, którzy chcą choć na chwilę oderwać się od rzeczywistości, poznać choć na moment inny świat-nieznany. Książka na prawdę polecam każdemu, bo warto przeczytać.

Komentarze
Prześlij komentarz