Czy Anioły na prawdę istnieją? Recenzja książki "Tam gdzie spadają Anioły" Doroty Terakowskiej

Hejka! Dziś chciałam z Wami porozmawiać o książce pani Doroty Terakowskiej pt. "Tam gdzie spadają Anioły", którą wypożyczyłam z Gminnej Biblioteki.
Główną bohaterką jest mała Ewa, córka Anny i Jana - artystki i naukowca uzależnionego od świata wirtualnego. Od najmłodszych lat Ewa nie miała należytej opieki, czym efektem było jej - jak na swój wiek - bardzo duża samodzielność.
Pewnego dnia Ewa zauważa na niebie stado Białych i Czarnych Aniołów. W skutek ich walki jeden z Białych Aniołów spada na ziemię w postaci pół człowieka. Biały Anioł o imieniu Ave, który spadł na ziemię jest opiekunem małej Ewy. Od momentu gdy Ave spadł na ziemię, małej Ewie przytrafiają się same nieprzyjemności, a jej wizyty w szpitalu stają się prawie normą i nikogo to zbytnio nie dziwi.
Fabuła rozwija się na dwóch równoległych płaszczyznach: ziemskim, gdzie rozgrywa się cała historia Ewy, która utraciła swego Anioła Stróża i stara się go odzyskać. Natomiast drugim światem jest świat kosmiczny, gdzie Anioł Stróż walczy ze swym ciemnym bratem bliźniakiem.
Powieść jest skierowana zarówno dla młodzieży jak i również dorosłych. Jest w jakimś sensie próbą przedstawienia relacji między dobrem a złem, pomiędzy porządkiem ziemskim a boskim, wiarą i wiedzą, oraz pomiędzy człowieczeństwem a boskością.
Za przeczytanie powyższej powieści bardzo dziękuję Wydawnictwu Literackiemu oraz Gminnej Bibliotece.
Komentarze
Prześlij komentarz