Recenzja książki Jarosława Grzędowicza
Tytuł: Konan Destylator (tom 8)
Autor: Andrzej Pilipiuk
Cykl: Oblicza Wędrowycza
Liczba stron: 406
Wydawnictwo: Wydawnictwo Fabryka Słów
Data wydania: 26 października 2016r.
Ocena: 10/10
Jakub Wędrowycz - wiekowy ochlaptus, wiejski egzorcysta, kłusownik, bimbrownik. Poraża swoje otoczenie wyglądem, zapachem i brakiem wszelakiej kultury osobistej. Ze swoim kumplem produkuje i pije samogon, wdaje się we wszelakie bójki. No i oczywiście wypełnia wolę swoich przodków, a mianowicie likwiduje przedstawicieli wrogie rodu Bardaków.
Tak przedstawia się w skrócie życiorys Wędrowycza.
Ja o Jakubie Wędrowyczu jak już zdołaliście zauważyć zaczęłam czytać od tomu 8 dlaczego?
A to dlatego, że u kogoś na polskim booktubie słyszałam właśnie o tym tomie.
Więc po nie długim namyśle poleciałam do biblioteki i wypożyczyłam ją.
Ten tom można czytać spokojnie bez znajomości poprzednich tomów.
Ale już zmierzając do opinii to każdy rozdział przedstawia inne wydarzenie, które są bardzo dynamiczne. Mimo, że powieść jest z gatunku fantastyki, to ja bym się skłaniała bardziej to realizmu-magicznego, chociaż w tym gatunku, czyli fantastyce autorowi udało się w 100%.
Główny bohater i jego przyjaciel mimo, że są starszymi ochlaptusami to mają coś co człowiekowi same zęby się szczerzą, gdy się o nich czyta.
Mnie osobiście nie nużyła ta powieść, była dobrze dopracowana. Polecam.
Pa
Autor: Andrzej Pilipiuk
Cykl: Oblicza Wędrowycza
Liczba stron: 406
Wydawnictwo: Wydawnictwo Fabryka Słów
Data wydania: 26 października 2016r.
Ocena: 10/10
Jakub Wędrowycz - wiekowy ochlaptus, wiejski egzorcysta, kłusownik, bimbrownik. Poraża swoje otoczenie wyglądem, zapachem i brakiem wszelakiej kultury osobistej. Ze swoim kumplem produkuje i pije samogon, wdaje się we wszelakie bójki. No i oczywiście wypełnia wolę swoich przodków, a mianowicie likwiduje przedstawicieli wrogie rodu Bardaków.
Tak przedstawia się w skrócie życiorys Wędrowycza.
Ja o Jakubie Wędrowyczu jak już zdołaliście zauważyć zaczęłam czytać od tomu 8 dlaczego?
A to dlatego, że u kogoś na polskim booktubie słyszałam właśnie o tym tomie.
Więc po nie długim namyśle poleciałam do biblioteki i wypożyczyłam ją.
Ten tom można czytać spokojnie bez znajomości poprzednich tomów.
Ale już zmierzając do opinii to każdy rozdział przedstawia inne wydarzenie, które są bardzo dynamiczne. Mimo, że powieść jest z gatunku fantastyki, to ja bym się skłaniała bardziej to realizmu-magicznego, chociaż w tym gatunku, czyli fantastyce autorowi udało się w 100%.
Główny bohater i jego przyjaciel mimo, że są starszymi ochlaptusami to mają coś co człowiekowi same zęby się szczerzą, gdy się o nich czyta.
Mnie osobiście nie nużyła ta powieść, była dobrze dopracowana. Polecam.
Pa

Komentarze
Prześlij komentarz