Kolejna misja Jakuba Wędrowycza. Recenzja książki "Weźmisz czarno kure..." Andrzeja Pilipiuka

Hejka!

Jak już zdążyliście zauważyć od jakiegoś czasu mam wielką słabość do twórczości Andrzeja Pilipiuka. Andrzej Pilipiuk swoją historię o Jakubie Wędrowyczu rozpoczął od opowiadania "Hiena", w którym to główny bohater walczy z mrocznymi mocami zza światów. Ale dziś zajmiemy się innymi opowiadaniami o Jakubie Wędrowyczu.






Tytuł: "Weźmisz czarno kure..." (tom 3)
Autor: Andrzej Pilipiuk
Cykl: "Oblicza Wędrowycza"
Seria: Bestsellery polskiej fantastyki
Liczba stron: 392
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2011r. (data przybliżona)
Ocena: 10/10






Ten tom jak i poprzednie tomy jest zbiorem opowiadań ściśle związane z przygodami Jakuba Wędrowycza. W wielkim skrócie można by żec, że książka "Weźmisz czarno kure..." to nic innego jak "Sami swoi" w książkowym wydaniu.
W tym tomie jak i poprzednich możemy znaleźć opowiadania dosłownie ociekające w groteską, absurdem i przerysowaniem do wszelakich granic.
Przykładem tego może być opowiadanie "Lenin" gdzie Jakub niestety nie może się nudzić i nie ma odpoczynku.

Ode mnie to tyle na dziś. Jeśli ktoś mnie zna to wie, że mi się twórczość Andrzeja Pilipiuka bardzo podoba i będę polecać. Więc na razie.
Pa.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dlaczego i w jaki sposób gorąca czekolada przynosi nieszczęście? Recenzja książek Niny Haratischwili "Ósme życie (dla Brilki)" tom 1 i tom 2.

Podsumowanie czytelnicze lutego 2025r.

Młodzieżówka, która pod wieloma względami różni się od standardowej młodzieżówki. Recenzja książki "Między nami chaos" Samuela Millera.