Mieszane uczucia po przeczytaniu książki "Nasze miejsce" Sonji Yoerg [Recenzja].
Hejka!
Dziś chciałabym opowiedzieć Wam o pewnej książce. Książce, którą już jakiś czas temu przeczytałam i z biegiem czasu nie zmieniła się moja ocena co do niej.
A chodzi mi o książkę Sonji Yoerg "Nasze miejsce" wydawnictwa Burda Książki.
Jeśli chodzi o moją ocenę co do tej książki to muszę powiedzieć, że miałam duże oczekiwania wobec niej. Bardzo denerwowali mnie bohaterowie, którzy w niektórych sytuacjach i miejscach powinni być, powinni coś zrobić, powinni jakoś zaaragować. Albo odwrotnie powinni się nie wtrącać do rzeczy, których ich niedotyczą. (czyt. scena z limuzyną i scena ze sukienką na bal). Czytając tę książkę nie potrafiłam zżyć się z bohaterami, ponieważ jak już mówiłam wcześniej bardzo mnie złościli i byli płascy.
Fabuła momentami bardzo mnie nużyła. Naprawdę! Akcja bardzo, bardzo wolno szła. Jakby chciała, a nie mogła.
A co do ogólnej oceny to książka spoko, ale z małymi mankamentami, które mogą nie spodobać się i mogą mieć niesmak jeśli oczekiwali czegoś więcej.
Premiera wydania tej książki jest na 14 sierpnia 2019 roku.
Z mojej strony to tyle. Bardzo dziękuję wydawnictwu Burda Książki za przesłanie egzemplarza do recenzji.
Trzymajcie się. Pa.
✋
Dziś chciałabym opowiedzieć Wam o pewnej książce. Książce, którą już jakiś czas temu przeczytałam i z biegiem czasu nie zmieniła się moja ocena co do niej.
A chodzi mi o książkę Sonji Yoerg "Nasze miejsce" wydawnictwa Burda Książki.
Tytuł: "Nasze miejsce"
Tytuł oryginalny: "True Places"
Autor: Sonja Yoerg
Wydawnictwo: Burda Książki
Data wydania: 14 sierpnia 2019r.
Liczba stron: 368
Kategoria: Literatura obyczajowa
Ocena: 5/10
Pewnego dnia Suzanne pod wpływem złych emocji i pewnego zdarzenia, na leśnej polanie znajduję wychudzoną i chorą nastolatkę, która natychmiast potrzebuje pomocy.
Małomówna i nieufna do innych ludzi Iris, nie jest świadoma, że jej osoba może zmienić czyjeś spojrzenie na dotychczasowe życie. Pokazuje rodzinie Blakemore'om jak wygląda życie poza cywilizacją w jego surowej i czystej formie.
Małomówna i nieufna do innych ludzi Iris, nie jest świadoma, że jej osoba może zmienić czyjeś spojrzenie na dotychczasowe życie. Pokazuje rodzinie Blakemore'om jak wygląda życie poza cywilizacją w jego surowej i czystej formie.
Jeśli chodzi o moją ocenę co do tej książki to muszę powiedzieć, że miałam duże oczekiwania wobec niej. Bardzo denerwowali mnie bohaterowie, którzy w niektórych sytuacjach i miejscach powinni być, powinni coś zrobić, powinni jakoś zaaragować. Albo odwrotnie powinni się nie wtrącać do rzeczy, których ich niedotyczą. (czyt. scena z limuzyną i scena ze sukienką na bal). Czytając tę książkę nie potrafiłam zżyć się z bohaterami, ponieważ jak już mówiłam wcześniej bardzo mnie złościli i byli płascy.
Fabuła momentami bardzo mnie nużyła. Naprawdę! Akcja bardzo, bardzo wolno szła. Jakby chciała, a nie mogła.
A co do ogólnej oceny to książka spoko, ale z małymi mankamentami, które mogą nie spodobać się i mogą mieć niesmak jeśli oczekiwali czegoś więcej.
Premiera wydania tej książki jest na 14 sierpnia 2019 roku.
Z mojej strony to tyle. Bardzo dziękuję wydawnictwu Burda Książki za przesłanie egzemplarza do recenzji.
Trzymajcie się. Pa.
✋

Jeszcze się zastanowię nad lekturą tej książki. 😊
OdpowiedzUsuń