Czy nienauczalni są nienauczalnymi jak określają ich inni? "Nienauczalni" Gordon Korman [Recenzja przedpremierowa]
Hejka!
Dziś opowiem Wam o książce dla młodzieży. O książce nie byle jakiej. A raczej o grupce młodzieży.
Kiana Roubini przeprowadza się na pewien czas ze słonecznej Kalifornii do Greenwich. W Greenwich Kiana trafia do nietypowej klasy, zapomnianej przez szkołę, nauczycieli i odizolowanej od reszty uczniów, w sali 117. A mianowicie trafia do tytułowych Nienauczalnych. Ale czy na pewno Nienauczalni są nienauczalnymi jak sądzi o nich szkoła? Dlaczego pan Zachary Kermit został zesłany jako nauczyciel do tej klasy, rok przed wcześniejszą emeryturą?🤔
Plusem tej książki według mnie są na pewno bohaterowie, czyli Nienauczalni. Każdy z nich zmaga się z mniejszym lub większym problemem. Ale do momentu, ponieważ na ich drodze stanie pan Kermit. Pan Kermit, który na początku jak reszta szkoły Nienauczalnych traktuje jak ostatnie zło tego świata, ale z czasem zmienia zdanie o nich, i stara się im pomóc.
Plusem kolejnym jest fabuła, a mianowicie to, że każdy rozdział opowiada inny bohater tej książki, co sprawia, że przez tą książkę się po prostu płynie. Nic nie jest przesadzone, wszystko jest wyważone. Choć zdarzają się nieraz sytuację, w których można boki zrywać. A co najważniejsze w tej książce na pewno młodzież znajdzie grupę nietuzinkowych dzieciaków podobnych do nich samych.
Ja bardzo polecam tą książkę. Polecam ją każdemu, a zwłaszcza młodzieży, która lubi lekkie i ze szczyptą morału książki (?).
Ode mnie to tyle na dziś. Bardzo dziękuję Wydawnictwu Literackiemu za przesłanie egzemplarza recenzenckiego.
Trzymajcie się.
Pa ✋
Dziś opowiem Wam o książce dla młodzieży. O książce nie byle jakiej. A raczej o grupce młodzieży.
Tytuł: "Nienaczalni"
Tytuł oryginalny: "The Unteachables"
Przełożył z angielskiego: Łukasz Małecki
Wydawnictwo: Literackie
Data wydania: 29. 01. 2020r.
Liczba stron: 286
Kategoria: Literatura młodzieżowa
Ocena: 10/10
Kiana Roubini przeprowadza się na pewien czas ze słonecznej Kalifornii do Greenwich. W Greenwich Kiana trafia do nietypowej klasy, zapomnianej przez szkołę, nauczycieli i odizolowanej od reszty uczniów, w sali 117. A mianowicie trafia do tytułowych Nienauczalnych. Ale czy na pewno Nienauczalni są nienauczalnymi jak sądzi o nich szkoła? Dlaczego pan Zachary Kermit został zesłany jako nauczyciel do tej klasy, rok przed wcześniejszą emeryturą?🤔
Plusem tej książki według mnie są na pewno bohaterowie, czyli Nienauczalni. Każdy z nich zmaga się z mniejszym lub większym problemem. Ale do momentu, ponieważ na ich drodze stanie pan Kermit. Pan Kermit, który na początku jak reszta szkoły Nienauczalnych traktuje jak ostatnie zło tego świata, ale z czasem zmienia zdanie o nich, i stara się im pomóc.
Plusem kolejnym jest fabuła, a mianowicie to, że każdy rozdział opowiada inny bohater tej książki, co sprawia, że przez tą książkę się po prostu płynie. Nic nie jest przesadzone, wszystko jest wyważone. Choć zdarzają się nieraz sytuację, w których można boki zrywać. A co najważniejsze w tej książce na pewno młodzież znajdzie grupę nietuzinkowych dzieciaków podobnych do nich samych.
Ja bardzo polecam tą książkę. Polecam ją każdemu, a zwłaszcza młodzieży, która lubi lekkie i ze szczyptą morału książki (?).
Ode mnie to tyle na dziś. Bardzo dziękuję Wydawnictwu Literackiemu za przesłanie egzemplarza recenzenckiego.
Trzymajcie się.
Pa ✋

Komentarze
Prześlij komentarz