Miała mnie dosłownie z butów wyrwać. Recenzja książki "Tylko dla dorosłych" Niny Majewskiej - Brown.
Hejka!
Dziś na tapetę będzie książka, która miała mnie wciągnąć od pierwszego zdania, a romans, który ma miejsce w tej powieści. Miała mnie dosłownie z butów wyrwać. No niestety... tak nie było.
Klara 40-latka, ma stabilną pracę, mieszkanie po zmarłej babci i spokojne życie singielki. A oprócz tego ma "kompleksy" jak stąd i z powrotem. No i oczywiście ma matkę, która pragnie ślubu córki i gromatki dzieci. Ale Klara też chcąc nie chcąc obchodzi okrągłe urodziny, o których najlepiej by zapomniała. Dzięki szalonym przyjaciółkom bierze udział w nieoczekiwanej niespodziance, w której to doznaje upadku i budzi się w nietypowych czasach. A mianowicie budzi się w 1881 roku.
Jak zapewne większość z Was wie w tamtym okresie modne były gorsety, które uniemożliwiały normalne oddychanie i funkcjonowanie. Ale to nie jest najważniejsze. Najważniejsze w tej powieści jest pewien romans.
Jeśli chodzi o moją ocenę i opinie to będzie bardzo krótka. Pierwszym minusem są bohaterowie, a zwłaszcza przyjaciółki Klary. Od samego początku działały mi na nerwy. Na miejscu Klary, ja bym te "psiapsìółki" z buta wykopała jak najdalej ode mnie. Co do Kostka to szkoda słów i energii. Ogólnie mówiąc bohaterowie w tej książce są nudni i nijacy. Dialogi niestety bardzo płytkie, słabe, a momentami beznadziejne. Fabuła jeśli takową ktoś zauważył, to strasznie kuleje. Rozdziały to kolejny minus. Wleką się jak "kilometrowe gąsienice", które z chęcią skróciła.
I na koniec mojej męki książkę nie polecam. A jeśli już po nią sięgnięcie to tylko na własną odpowiedzialność. Jeszcze na marginesie chcę powiedzieć, że w styczniu miała premierę 2 tom, więc jeśli komuś spodobał się 1 tom, to jest kontynuacja.
Ja osobiście dziękuję Wydawnictwu Burda Książki za egzemplarz recenzencki.
Ode mnie to tyle na dziś. Trzymajcie się.
Pa ✋
Dziś na tapetę będzie książka, która miała mnie wciągnąć od pierwszego zdania, a romans, który ma miejsce w tej powieści. Miała mnie dosłownie z butów wyrwać. No niestety... tak nie było.
Tytuł: "Tylko dla dorosłych" (tom 1)
Autor: Nina Majewska - Brown
Kategoria: literatura obyczajowa / romans
Liczba stron: 320
Wydawnictwo: Burda Książki
Data wydania: 14. 08. 2019r.
Ocena: 1/10
Jak zapewne większość z Was wie w tamtym okresie modne były gorsety, które uniemożliwiały normalne oddychanie i funkcjonowanie. Ale to nie jest najważniejsze. Najważniejsze w tej powieści jest pewien romans.
Jeśli chodzi o moją ocenę i opinie to będzie bardzo krótka. Pierwszym minusem są bohaterowie, a zwłaszcza przyjaciółki Klary. Od samego początku działały mi na nerwy. Na miejscu Klary, ja bym te "psiapsìółki" z buta wykopała jak najdalej ode mnie. Co do Kostka to szkoda słów i energii. Ogólnie mówiąc bohaterowie w tej książce są nudni i nijacy. Dialogi niestety bardzo płytkie, słabe, a momentami beznadziejne. Fabuła jeśli takową ktoś zauważył, to strasznie kuleje. Rozdziały to kolejny minus. Wleką się jak "kilometrowe gąsienice", które z chęcią skróciła.
I na koniec mojej męki książkę nie polecam. A jeśli już po nią sięgnięcie to tylko na własną odpowiedzialność. Jeszcze na marginesie chcę powiedzieć, że w styczniu miała premierę 2 tom, więc jeśli komuś spodobał się 1 tom, to jest kontynuacja.
Ja osobiście dziękuję Wydawnictwu Burda Książki za egzemplarz recenzencki.
Ode mnie to tyle na dziś. Trzymajcie się.
Pa ✋

Szkoda, że książka tak bardzo Cię wymęczyła. Ja nie znam jeszcze twórczości autorki.
OdpowiedzUsuńJa też nie znałam twórczości tej autorki, aż do teraz. Szkoda, że w tak przykrych okolicznościach jak ta książka.
OdpowiedzUsuń