"Szczypta magii" Michelle Harrison [Recenzja]

Hejka!
Kto z Was wierzy w przeznaczenie, w klątwy wszelakie, a w szczególności magię?



Tytuł: "Szczypta magii" (tom 1)
Tytuł oryginalny: "A Pinch of Magic"
Autor: Michelle Harrison
Cykl: "Szczypta magii"
Kategoria: Literatura młodzieżowa
Tłumaczenie: Łukasz Małecki
Wydawnictwo: Literackie
Liczba stron: 397
Data wydania: 11. 03. 2020r.
Ocena: 9/10


Charlie, Betty i Fliss od dziecka mieszkają wraz z babcią na wyspie Wronoskał. Babka wychowuje ich sama, ponieważ matka dziewczynek tragicznie zmarła, a ojciec przebywa w więzieniu, i nie bierze czynnego udziału w ich wychowywaniu, i życiu.
Dziewczyny mimo wszystko marzą o przygodach, wszelakich podróżach i piaszczystych plażach. Ale niestety dziewczyny muszą zapomnieć o swoich marzeniach, a to dlatego, że na rodzinie ciąży pewna klątwa rzucona wieki temu. Klątwa objawia się krakaniem wron za opuszczenie granic wyspy.
Czy dziewczyny zdołają przełamać klątwę? Czy pomogą im magiczne przedmioty: lusterko, matrioszki i stary sakwojaż Buni? Kim tak naprawdę była Sorsha Ciernioczar i co kryje jej historia, że nawet największy śmiałkowie boją się wymówić jej imię? 


Jeśli chodzi o odczucia co do tej książki to miałam mieszane.
Po pierwsze gdy ją czytałam miałam wrażenie, że kiedyś, gdzieś, przez przypadek czytałam podobną historię. Wiecie klątwa, magia i tym podobne sprawy. Druga rzecz to bohaterowie, a w szczególności główne bohaterki. Momentami bardzo bezmyślne, co mnie osobiście drażniło, a jeszcze innym razem bardzo odważne, co mi imponowało.
Co mi się najbardziej podobało i było największym atutem tej powieści siostrzana miłość, mimo zagrożenia jakie niesie rodzinna klątwa.
Również plusem tej powieści jest historia Sorshy i jej rodziny. 

Dużym plusem jest tłumaczenie przez Pana Łukasza Małeckiego. To jak przetłumaczył na język polski to jest coś wspaniałego. Wielki szacunek dla Pana Małeckiego.
Czy warto przeczytać tę powieść? Jak najbardziej. Czy polecam wszystkim? Tak, bo warto. Ja osobiście bardzo czekam na drugi tom.
Bardzo serdecznie dziękuję Wydawnictwu Literackiemu za egzemplarz do recenzji.


Trzymajcie się.
Pa ✋

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dlaczego i w jaki sposób gorąca czekolada przynosi nieszczęście? Recenzja książek Niny Haratischwili "Ósme życie (dla Brilki)" tom 1 i tom 2.

Podsumowanie czytelnicze lutego 2025r.

Młodzieżówka, która pod wieloma względami różni się od standardowej młodzieżówki. Recenzja książki "Między nami chaos" Samuela Millera.