"Pamiętnik więzienny" Artur Ligęska [RECENZJA]

Hejka!
Kto z Was miał rzucić dosłownie wszystko i wyjechać w Bieszczady, albo gdzieś indziej, aby tylko jak najdalej? Z pewnością każdy.



Tytuł: "Pamiętnik więzienny"
Autor: Artur Ligęska
Wydawnictwo: Burda Książki
Liczba stron: 240
Ocena: 6/10


Tak też myślał Pan Artur, który po niezbyt przyjaznej sytuacji postanawia wyjechać z kraju, gdzieś gdzie będzie mógł na spokojnie wszystko poukładać i spojrzeć na swoje życie z innej perspektywy. A co najważniejsze w tej historii to podróż miała być w jedną stronę bez powrotu do kraju.
Więc pan Artur postanawia wyjechać do Emiratów - piasek, czysta woda, słoneczko - normalnie luksus. No, ale bohater nie był świadomy tego, że trafił z deszczu pod rynne - i to dosłownie. Bo w dziwny dla siebie sposób trafia do piekła, które tu na ziemi nazywa się więzieniem, jeszcze emirackiego wiezienia na 13 miesięcy.

Jeśli chodzi o moją opinię i stosunek co do tej książki to ekwiwalentnie podchodzę do niej. Ponieważ, ok, autor opowiada nam czytelnikom swoje przeżycia przed, w trakcie, i po wyjściu z więzienia. Przedstawia nam dlaczego wyjeżdża z Polski, dlaczego na zawsze (chociaż momentami miałam wrażenie, że nie do końca wyjaśnia czemu na zawsze, chce opuścić ojczyznę). 
W dobry sposób opisał przebieg trafienia do emirackiego więzienia. Jego walkę z tamtym systemem więziennym, walkę praktycznie o każdy dzień, po prostu o przetrwanie.
Motywatorem i taką siła, aby przetrwać jest modlitwa, medytacja i ćwiczenia w2 celi, które w tamtym momencie bardzo mu pomogły.
I na samej praktycznie prostej autor opisuje nam już ostatnią prostą, czyli uwolnienie się z więzienia, pomoc doprawdy wielu ludzi i instytucji, aby pan Artur wrócił do kraju.
Jeśli chodzi o moją ocenę co do tej książki i wspomnień to mam bardzo przyziemny i przeciętny stosunek. Historia autora w emirackim więzieniu nie zmieniło nic w postrzeganiu tamtych rejonów świata. Czy polecam książkę? I tak i nie. 
Ja osobiście dziękuję Wydawnictwu Burda Książki za książkę do recenzji.
Ode mnie to tyle. Trzymajcie się. 
Pa.

Komentarze

  1. Interesuje mnie tego rodzaju tematyka, więc po książkę chętnie sięgnę. 😊

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Dlaczego i w jaki sposób gorąca czekolada przynosi nieszczęście? Recenzja książek Niny Haratischwili "Ósme życie (dla Brilki)" tom 1 i tom 2.

Podsumowanie czytelnicze lutego 2025r.

Młodzieżówka, która pod wieloma względami różni się od standardowej młodzieżówki. Recenzja książki "Między nami chaos" Samuela Millera.